gdzie ty masz tam pięknych ludzi, bo w tym serialu to akurat zbyt wielu nie ma:D

no bez przesady xD . nie wydaje mi się, aby był tu ktoś jakoś niewyobrażalnie piękny xD . to prawda, nie ma w serialu zbyt dużo brzydkich osób, ale też jest mało brzydkich aktorów/aktorek ;D. osobiście nie chciałabym oglądać czegoś co zieje brzydotą ;D.

Fakt jest taki, że kwestia piękna/brzydoty jest w gruncie rzeczy kwestią silnie subiektywną, więc nie będę Was przekonywał. Według mnie aktorzy drugoplanowi, mimo, że są nijacy i tak bledną przy tandecie głównej bohaterki i tego jej kochasia. Nie mają w sobie (tych dwoje) nic ciekawego. W ogóle im nie kibicuję. Cassie jest po prostu irytująca z tymi ustami urodą botoks przypominającymi i tą tępą miną "myyyyy?"

No nic, dość żółci. Wracam do gry w Angry Birds.

Widze, ze nie tylko ja z checia przejechalabym Cassie kosiarka...
Bardziej bezbarwnej glownej bohaterki nie kojarze, naprawde.
A juz z przytykiem odnosnie min podpatrzonych u Kubusia Puchatka absolutnie sie zgadzamXD
Czuje sie mniej dziwna, dziekiXD

White, uwielbiam twoje wypowiedzi! ;d
I ja z chęcią też użyłabym swojej kosiarki, jednak to Adam byłby celem numer 1. Cassie dopiero na drugim miejscu xd

Hyhy, Adasia też umieściłam w czołówce mej czarnej listy.
To co, kosimy ich w dwójkę? ;)
Niech się mają na baczności, my mścicielki nadchodzimy!XD
Nie no naprawdę, ta parka to flaki-maślaki, siebie warte...

Chętnie ich razem z tobą skoszę ;d
Szczerze mówiąc to cała czołówka mogłaby iść pod kosiarkę xd. Jednak na początek Adam i Cassie wystarczą ;).
Mogliby zamiast TSC produkować dwa razy w tygodniu TVD ;d Mnie by to pasowało ;)

A mnie? ;)
Skakałabym do sufitu.

Myślę, że większości osób by się to podobało. ;)
A przynajmniej nie musiałybyśmy uruchamiać kosiarek xd.

Ja! Ja! Ja! Dorzucę na paliwo do kosiarki!

No to mamy grupę zorganizowanąXD
Excellent;)

to jeszcze tylko data koszenia i wszyscy będą zadowoleni. xd

PS. White, czy to Klaus? ;d

chociaż biorąc pod uwagę, że to twój profil i twoje zdjęcie to jestem pewna, że to Klaus xd

BingoXD

Wasze wypowiedzi kojarzą mi się z facebookową paplaniną HOT14, bez obrazy ;>

Trudno.
Niektórym zdarzają się zboczone skojarzenia...XD
Bez obrazy&bez odbioru;)

bo w Ameryce WSZYSCY som pienkni

O matko, to jest nas więcej ! Aż miło ! Myślałam, że tylko mnie mierzi ta gra i ciągle ta sama nijaka mina Cessie w stylu "ale o co chodzi, yyy?". Niestety zniechęca ona i ten Adaś dlatego zawiesiłam oglądanie, jak będzie posucha na seriale może wrócę.

Mnie tez wlasnie ta dwojka wkurza... Za duzo tego ich romansu w tym serialu.

Nie zgodzę się z jednym - saga Zmierzch ma mniej irytującą główną dwójkę - kolejna kosiarka na Adama i Cassie

Ja tam Cassie lubię :) Ale jeśli chodzi o Adama, to w każdej chwili jestem gotowa odpalić kosiarkę ^^'

Co do tematu, to się zgadzam, wszyscy zbyt piękni i idealni, ale to akurat domena Ameryki, niestety. Brytyjskie seriale pod tym względem przewyższają amerykańskie, i to o wiele (że nie wspomnę o innych elementach, które sprawiają, że brytyjskie produkcje są fajne, super i w ogóle pro). Tam ewidentne wygląd nie jest tym, co sprawia, że casting wygrywa taki a nie inny aktor - dzięki temu ciężej znaleźć drewniaków. Dla przykładu chociażby popularne ostatnio brytyjskie "Skins" i "Misfits". Czy Michelle, Tony, Cook lub Alo ze "Skins" wpisują się w kanony XXI-wiecznej urody? Raczej nie. A Kelly czy Nathan z "Misfits"? To samo. W brytyjskich serialach można spotkać całą gamę ciekawie napisanych i zagranych postaci, które wyglądają przy tym jak osoby, które można spotkać poza ulicami Hollywoodu i korytarzami klinik chirurgii plastycznej.
W takim na przykład "The Secret Circle" do czwartego odcinka myliłam Faye z tą drugą brunetką, której imienia nie chce mi się sprawdzać. A ciemnoskórej dziewczyny dalej nie ogarniam, kojarzy mi się jedynie z Bonnie z VD. Faceci? Antypatia do Adama i totalne nieogarnianie tego drugiego. Z innymi amerykańskimi serialami jest podobnie, choć nie mówię, jest wiele wyjątków (niestety ciężko o nie pośród seriali dla młodzieży, ostatnio jest strasznie biednie).
Żadna z postaci się tu nie wyróżnia - ani wyglądem, ani historią, niczym. No, może Cassie, bo jest blondynką.

Daję temu serialowi czas do 10 odcinka, jeśli się nie rozkręci, to ja podziękuję ;/

Ten koleś, operator kutra, zapowiadał się całkiem ciekawie, ale wyszło jak zwykle.

Dalsze odcinki tak samo beznadziejne, z góry uprzedzam. Co do "pięknych" postaci - pod prawie każdym serialem dla młodzieży widzę narzekanie na nierealistycznie urodziwą obsadę i zastanawia mnie skąd to wynika. Mi osobiście milej ogląda się aktorów którzy nie odrzucają wyglądem, aniżeli pryszczatych, grubych i spoconych. Kompleksy chcecie leczyć, czy co?

Aktorki grający Faye, Melissę, Dianę są normalnie ładne, nawet Dekker grający Adama też nie jest bardzo plastikowy, ale Britt i Chris Zylka to istne lalki. On w scenach gniewu dobrze wypada i to wrażenie wtedy znika, ale Britt cały czas jest jak lalka z jedną miną, przepraszam dwoma: zdziwienia i jeszcze większego zdziwienia. Każda z trójki pozostałych młodych aktorek lepiej nadawałaby się do roli Cassie.

Tu nie chodzi o to, żeby przeciwstawic się plastikowemu ciału aktorskiemu jego przeciwieństwem, czyli czymś paskudnym (aka spoconym), a jedynie zastąpic formą niebanalną, jednak wciąż piękną. Mandy Moore, grając Jamie Sullivan w każdy-wie-jakim-filmie, nie była aktorką plastikową. Mimo to, wielu osobom podobała się w swojej roli. Ot, pierwszy lepszy przykład. Wiadomo, ktoś powie: to dwie inne bajki, dwie różne kreacje aktorskie. W porządku, jednak to samo tyczy się zachowania - charakteru Cassie oraz jej aparycji. Dwie sprzeczności i albo jedno zrównujemy z drugim, albo drugie z pierwszym. Inaczej wychodzi frankenstein.

- It's alive... IT'S ALIVE!!!
- "yyyyyyyyyyyyyyy"

Dzięki za ostrzeżenie.
I owszem, przyjemniej ogląda się ładne twarze, ale nie muszą być to wymuskane laleczki z przesłodzonym głosikiem i chłopięta ciut nie o urodzie cherubinka. Niech będą ładni ale bardziej interesujący, naturalni, nieidealni, bardziej makijaż niż charakteryzacja, i więcej gry w grze.
Nie, nie leczę kompleksów, bo nie mam, jestem idealna ;) A poważnie, nikt nie lubi gdy się go oszukuje i wmawia nieprawdę, poza tym chyba jest po porostu przesyt na tego typu "aktorów".

jak w każdym serialu wyprodukowanym przez CW :)

To obejrzyj sobie najnowszego Holmes'a ;)

W sensie - mam się bać?

Jak nie przepadasz za serialami, gdzie grają same piękności, to zobacz najnowszego Sherlocka, tzn na aktora grającego główną rolę;D
A tak w ogóle to szczerze ten serial polecam, naprawdę genialny :)

Czelendż przyjęty:)

WSZYSTKIE amerykańskie produkcje są mega wyidealizowane... wszyscy są perfekcyjni i wszystko w okół nich również. Trochę to irytujące...

najwyrazniej malo seriali ogladasz;p zwlaszcza od Hbo , tam raczej nie ma idealnych ludzi a sporo z nich nawet ciezko uznac za atrakcyjnych

a co do glownego tematu , moze jestem jakis wybredny ale poza Diana to raczej nie widzialem tam super pieknosci ( swoja droga aktorka , co grala Diana byla chyba mloda miss Usa ) raczej dosc normalne zwlaszcza jak na standardy seriali mlodziezowych

Nie rozumiem twojego zarzutu aktorka co gra Cassie jest zaledwie przeciętna jeżeli chodzi o urodzę.aktorka co gra Faye też dość średnia żadna z niej Wenus,choć ładniejsza,ta co gra Melissę zdecydowanie nic nadzwyczajnego na poziomie Cassie choć kontrastowo inny typ.Najładniejsza z głównych bohaterów jest zdecydowanie ta co gra Dianee i jest jedyną w głównej roli co można nazwać piękna.U mężczyzn gość co gra Adama ma bardzo delikatną wręcz dziewczęcą urodę zdecydowanie lepszy(tj.bardziej męski) jest ten co gra Jacka ,Lee tez i gość co gra Cullma również.W dalszych rolach nie zauważyłam jakiegoś super piękna ale też powalającej urody nie widzę.To są aktorzy a nie normalni ludzie a wielu z nich dobrze wygląda.
Co do urody wśród aktorów jeszcze w latach 50 aktorem nie mógł być nikt kto nie grzeszył urodą,chyba pierwszy włamał się pierwszy Karl Malden potem do zawodu zaczęto przyjmować każdego kto wykazywał talent do tego fachu więc nie dziwota że w filmach czy serialach nie grają typowe szaraczki ze slamsów lecz ludzie zadbani dobrze odżywieni o normalnym czyt.prawidłowym wyglądzie.To szpetota jest czymś nienaturalnym i w sumie ci co nie są piękni a których widuję na ulicach miast to ci co są zaniedbani, niedożywieni nadużywający alkoholu,i innych narkotyków lub używek typu kawa papierosy itp.ci co dbają o siebie zawsze będą lepiej wyglądać czyt.będą ładniejsi