jeden z trzech najgorszych filmow jakie zdarzylo mi sie zobaczyc, powiem nawet ze to kpina z sf, rezyser i scenarzysta sa chyba niedorozwinieci.
Ja sie pytam dla kogo kreci sie takie filmy ? Nawet 7 letnie dziecko wysmieje tak glupi film.
Czyzby amerykanska widownai byla ponizej poziomu siedmiolatka ? podejrzewam ze...
Mimo, że druga część jest gorsza od jedynki (choć bardziej brutalna i makabryczna), nie będę się czepiał, że jest dokręcana. To także dość dobry Horror SF.
Ogólnie dobry film.Poraża efektami oraz świetną fabułą.Zakończenie trochę rozczarowuje ale poza tym extra horrorek SF
POLECAM
Film "Gatunek"bardzo mi się podobał.Zwłaszcza piękna Natasha Henstridge.Ale sequel mnie totalnie zawiódł.Film momentami jest nudny,a innym razem ohydny.Kto widział pierwowzór niech nie ogląda"Gatunku 2".
SPECIES vol 2 można uznać za głupotę na każdym poziomie . Dlatego też przed projekcją widz powinien zdać sobie sprawę co przez najbliższą godzinę będzie dane zobaczyć mu na ekranie . W porównaniu do pierwszej części , dwójeczka nie wnosi nic . Szkoda Natashy Henstridge której
twarz została wykorzystana chyba tylko w...
Takiego badziewia dawno nie widziałem. Po niezłej pierwszej części nie spodziewałem się takiej katastrofy. Żeby nie być gołosłownym i opierać się na ogólnikach przytoczę moje argumenty. Po pierwsze: FATALNA FABUŁA. Reżyser/scenarzysta zepsuł, spieprzył klimat filmu. Oglądając poczynania naszej międzygalaktycznej panny...
więcej
Brakuje tu kategorii komedia. To jakaś parodia filmu Obcy, z efektami specjalnymi gorszymi niż w Gremlinach.
Masa nielogicznych scen i zachowań. Przy scenie jak koleś pobiera krew widłami się mocno zaśmiałem. Po całej akcji z bananem na gębie i maczetą w ręce wynoszą go na ... noszach. LOL
O, tak, wspaniała.
Ale pierwsze miejsce dla najseksowniejszej kosmitki należy do Mathildy May ("LIFEFORCE").
Naga, nieskrępowana uroda Matyldy jest tam tak obezwładniająca, że pozwala wybaczyć filmowi "LIFEFORCE" wszystko (bo "Gatunki" to filmy znakomite).
Wielkie piersi i pupa Matyldy, przy proporcjonalnie...